Tag: swieta

13 grudnia 2015
Świąteczne pierniki

Ostatnio pokazałam na instagramie, jak Kosmyk pięknie podżerał upieczone z pomocą babci pierniczki i w komentarzach padły prośby o zamach na babciny przepiśnik i podzielenie się przepisem na świąteczne pierniki. Jestem zamachowcem z krwi i kości, więc niniejszym dzielę się tym, co udało mi się wyszperać.  

30 listopada 2015
Jaki prezent dla niemowlaka?

Podobno największym problemem dla rodziny, znajomych, babć i cioć, jest wybór odpowiedniego prezentu dla niemowlaka. A nawet jeśli ciociom, znajomym i babciom wydaje się, że nie mają z tym problemu, to rodzice i tak myślą inaczej, bo nietrafione prezenty zajmują im półki i w sumie nie wiadomo, co z takimi fantami zrobić. Celowo tytuł pozbawiłam […]

23 listopada 2014
Wszystkie rzeczy, których nie kupię na [UWAGA!] święta

1 / 2 / 3 / 4 / 5 Zazwyczaj, kiedy widziałam skrót BN, myślałam raczej o Bibliotece Narodowej, a nie o Gwiazdce, ale jedno muszę przyznać - szykując nowy stary domek, nie mogłam powstrzymać entuzjazmu związanego z wyimagonowanym dekorowaniem chałupki na święta. Entuzjazm, wraz ze stanem konta, się wyczerpał, zostałam więc z folderem pełnym […]

1 lutego 2014
Dwa lata temu...

Urodziłam cię mniej więcej w tym czasie, gdy inna kobieta mordowała swoje dziecko. Pamiętam, że stałam przy oknie i gdy patrzyłam się na Ciebie i nie czułam nic, oprócz dogłębnego przekonania, że nie umiałabym ci zrobić świadomie żadnej krzywdy. Ważyłeś niecałe cztery kilogramy. Czułam się oszukana. Mówili, że będę wypychać z siebie trzy dwieście. Dziś […]

22 grudnia 2013
Zamach na Mikołaja...

W zeszłym roku byliśmy świadkami, jak święty Mikołaj bezrefleksyjnie rzyga pod płotem na worek z prezentami [KLIK]. Kosmyk też był tego świadkiem i zapewne zapadło mu to w pamięci tak mocno, że postanowił w tym roku nie zawracać Mikołajkowi głowy i przeorganizować święta. Mikołaju, nie martw się! Możesz spokojnie zachlać w Wigilię! My ciebie już […]

10 grudnia 2013
Wszystko czego dziś chcę [pod choinkę]

Padło i na mnie. Dziś po raz pierwszy niechcący usłyszałam "Last Christmas" [chłopu nie poszło przy zmienianiu stacji radiowej] i poczułam charakterystyczny swąd nadpalonej choinki, woń pierdów z przejedzenia i to niesamowite uczucie zawodu, kiedy otwieram kolorowo zapakowaną paczkę i znajduję w niej przedmiot, o którym ani nie marzyłam, ani nie jest mi do niczego […]

Obserwuj nas na Instagramie

instagramfacebook-official