Tag: zabawa

25 listopada 2018
Koszmar, w który, na własne życzenie, zapędzamy siebie i dzieci

Bo trzeba coś, bo wstyd tak siedzieć, bo czas marnujesz, bo ileż można nic nie robić. Wciąż coś, bo pranie, bo gdzie tak z domu wyjść, jak trzeba ogarnąć, porządek po sobie zostawić. Jak można siedzieć w takim bałaganie, jak można siedzieć w ogóle? Współczesny świat zrobił nam takiego pierdolca w mózgu, że czujemy wyrzut […]

4 lipca 2016
21 pomysłów na zabawę z dzieckiem, czyli sposób na chwilę spokoju

Każdy z nas czasem musi odpocząć. Zebrać myśli, odreagować. Biegające i ciągle czegoś chcące dziecko często nam w tym przeszkadza. Postanowiłam więc zebrać wszystkie pomysły na zabawę z dzieckiem, żeby pomóc wam w trudach macierzyństwa i liczę, że dopiszecie też swoje patenty!      

15 grudnia 2014
Zabawa z dzieckiem nie musi być nudna!

    "Wiesz, wszystko ładnie pięknie, zabawa z dzieckiem, te sprawy, ale mnie zwyczajnie nie bawią zabawy z moją córką! Może jestem mało kreatywna? Czasem, kiedy już pomalujemy, ułożymy klocki, pobawimy się lalką, włączam telewizor, bo jestem już tak znudzona udawaniem z nią dorosłej, że marzę o chwili spokoju". Taki mail dostałam od stałej czytelniczki po […]

15 kwietnia 2014
Zmęczenie to my mamy w...

...głębokim poważaniu. A przynajmniej Kosmyk, który na moją prośbę, by po czterdziestu minutach intensywnego skakania na trampolinie, wrócić do domu, spojrzał się na mnie jak na wariatkę i krzyknął: - Goń mamo, nie bądź gapa! I mi uciekł.  

18 lutego 2014
Jak skłonić dziecko do pożarcia obiadku?

Poniżej przedstawię sposób na niejadków i wszystkich jadków, ale kapryśnych. Moje dziecko należy do tej drugiej kategorii: zje wszystko i w każdych ilościach, ale tylko to, na co ma aktualnie ochotę. A często w porze obiadu, gdy zupa już stygnie w miseczce, Kosmyk stwierdza, że nie, nie zupka. Jednak kotlety. Albo ypka. Ostatecznie jakieś żelki […]

17 lutego 2014
Jak wymęczyć rodziców?

  W sobotnie popołudnie, kiedy okazało się, że nici z naszego romantycznego obiadu we dwójkę, bo nikt nie pałał chęcią zaopiekowania się Kosmykiem, postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce: odmówiliśmy różaniec, trzy razy splunęliśmy za lewe ramię, odprawiliśmy egzorcyzmy i... pojechaliśmy na obiad z dzieckiem. A że jesteśmy rodzicami dość przyszłościowo myślącymi, w celu zadbania […]

Obserwuj nas na Instagramie

instagramfacebook-official