Miesiąc: listopad 2016

30 listopada 2016
Jak iść z dzieckiem do sklepu bez awantur i jak odmówić mu bzdetów przy kasie

Ten wpis pisałam z myślą o tacie moich dzieci, któremu jeszcze nie udało się wyjść ze sklepu bez kupienia czegoś, co dziecko akurat chciało. To zabawne, bo to właśnie Chłop czasami mówi mi, że rozpieszczam dzieciaki, akceptując ich uczucia, sam zaś na każdym wyjściu do sklepu przerabia ten sam schemat: odmowa kupienia - awantura  - […]

28 listopada 2016
To ja jestem królową i zasługuję na to, co najlepsze! Ty również!

    Zaczyna się niewinnie. Najpierw odmawiasz sobie tej kurtki, co fajna, ale droga. Potem rezygnujesz z prenumeraty ulubionego magazynu. Wreszcie kawa na mieście staje się luksusem, a ty siedzisz w domu i pocieszasz się tym, że przynajmniej maluchy są szczęśliwe. Wszystko dla kogoś, wciąż poświęcona, uświęcona, z zamglonym wzrokiem udającym szczęście, że jesteś w stanie […]

24 listopada 2016
Do kobiety z metra, która zwróciła mojemu dziecku uwagę...

Jechaliśmy z synem metrem i oglądaliśmy widoki za oknem. To była nasza jednodniowa wizyta w Warszawie. Syn siedział na kolanach, zwrócony w stronę okna i podziwiał to, że jedziemy tunelem. Ja siedziałam podobnie i razem z nim ekscytowałam się tym, że ludziom w tunelu metra udaje się rysować sprayem obrazki lub pisać odezwy. Nie widziałam […]

21 listopada 2016
Podróż z dzieckiem do Warszawy - pięć rzeczy, które zrobiłam źle

Do przedostatniej środy miałam się za guru pakowania w celu odbycia krótkiej podróży. Wszak tyle razy się przeprowadzałam w Warszawie i tyle razy z Warszawy jechałam odwiedzić rodziców [i na odwrót - z Mazur do znajomych w Warszawie]. Do tego już z dzieciakami kilka razy zdarzało nam się jechać naszą małą toyotką trzydrzwiową i niech […]

20 listopada 2016
To normalne, że czasem się ze mną nie zgadzasz!

To zdanie czytam w większości maili. Nie wiem, czy to kwestia ankiety [ponad dwa tysiące wypowiedzi!] czy może jakiejś zmowy mailowej i napływu wiadomości od serca - to na pewno miało wpływ, bo nawet jeśli pada w co trzeciej wiadomości, to nagłe wzmożenie ich robi wrażenie tłoku. I przychodzi ci wtedy, człowieku, do głowy, że wszyscy myślą to, […]

18 listopada 2016
Co czyni cię królową?

Zrobiłam sobie papierową koronę, bo jestem, kurde, królową. Koronę zrobiłam wczoraj, podczas oglądania filmu. Dziś rano patrzę - moja korona pogięta i zmemłana. - Kto zepsuł moją koronę? - pytam zasmucona. - Nikt jej nie zepsuł! - odpowiada szybko Kosmyk - Po prostu się zużyła. Takie trochę dziadostwo, a nie korona. No cóż. Korona królowej nie czyni […]

17 listopada 2016
To mit, że trzeba ścinać włosy po porodzie! Wiedziałaś o tym?

Włosy mam, jakie mam. Mocne, gęste, twarde, silne i nie dające się okiełznać. W czasie pierwszej ciąży w ciągu kilku miesięcy podwoiły swoją długość i ulegając namowom - ścięłam je na bardzo krótko, wierząc, że dzięki temu szybko je wzmocnię. Ale wcale tak nie było. Zregenerowały się dopiero jakiś czas po pierwszych urodzinach Kosmyka i tylko […]

15 listopada 2016
Do przyjaciół, którzy zapomnieli, że mam dzieci i myślą, że będzie jak dawniej

Drogi przyjacielu. Piszesz mi "Wpadaj, jest impreza". Albo dziwisz się, że kręcę nosem, kiedy zapraszasz mnie na posiadówę do nocy. Nie potrafisz zrozumieć, czemu jestem zaspana tuż po dwudziestej i nie wiesz, dlaczego jestem zła, gdy wpadasz niezapowiedziany w południe, gdy akurat usypiam małego. Ustalmy sobie jedno: nigdy już nie będzie jak dawniej.  

13 listopada 2016
Jak pogodzić obowiązki domowe z czasem dla dziecka? Jest tylko jeden sposób...

Nie ukrywam, że poprzedni miesiąc, a nawet miesiące mocno mnie wyczerpały. Dziesiątki maili, wiadomości, teksty, których poziom sobie podwyższyłam i nie chciałam obniżać poprzeczki. Do tego regularne prowadzenie fp, żeby chociaż tak zawalczyć z kapryśnym edge rankiem. Do tego dom i dorastający Adaśko, potrzebujący maksymalnej uwagi i zaangażowania oraz kolejna nieobecność Chłopa związana z poligonami […]

7 listopada 2016
Mam do ciebie kilka pytań... [i chcę zdradzić plany do końca roku]

W tym roku trochę wcześniej ruszyłam z coroczną ankietą, ale jej termin zawsze zależał od tego, kiedy takiej ankiety potrzebuję. W tym roku już od miesiąca siedzę w notatkach, zapiskach i staram się ułożyć jakiś plan blogowy na przyszły rok, taki jakiś tor, którym bym szła i dalej jest on zasnuty mgłą. Zwracam się więc […]

6 listopada 2016
I bardzo dobrze, że zdarza ci się tracić cierpliwość! Nie ma idealnej matki zen!

  Cierpliwość - chyba najbardziej pożądana cecha moich czytelniczek. Pod statusami, tekstami, zdjęciami zawsze znajdziesz jakiś komentarz o podziwie dla mojej cierpliwości. To taki ideał - cierpliwa i spokojna matka, każdy chce nią być, prawda? Marzymy o tym stoickim spokoju i łagodnym przemawianiu do dziecka, żeby wyrosło na szczęśliwego i zdrowego człowieka. Ale dajcie spokój, […]

3 listopada 2016
Glaglagla

Nie mogło być inaczej. Każdego by obudziło mruczenie kota. Adasio więc otworzył oczka i przeciągnął się w łóżku, wypinając standardowo kuperek do góry. Obok spała mama, gdzieś tam zwinięty leżał tata pochrapując. Dasio postanowił ich nie budzić. Po co. Dom kusił ciszą, a przez okno do kuchni wpadało światło lampy na werandzie. Dasio podreptał do […]

Obserwuj nas na Instagramie

instagramfacebook-official