Jak już doskonale wiecie, uwielbiam podsłuchiwać turystów...
- Gdzie my, kurde, jesteśmy? - mówi młodzieniec, lat mniej więcej 15.
- Nie mam pojęcia, ja chciałam być teraz na imprezie u Gośki - mówi młoda dziewoja, wiek podobny.
- Mazury, kurde, gdzie są Mazury... też się staremu uwidziało, żeby w jakieś chaszcze nas przytargać... Gdzie my, kurwa, jesteśmy?
- Mazury to gdzieś pod Toruniem chyba, ale ja i tak wolałabym być teraz u Gośki.
- Pod Toruniem? A nie gdzieś koło Tarnowa?
- Nie wiem. Wiem, gdzie Gośka mieszka.
- Co my tu niby będziemy robić?
- Na pewno nie znajdziemy tu
No i nawet pomoc nie mogłam, bo nie znam żadnej Gośki w pobliżu. A wy wiecie, gdzie Gośki robią najlepsze imprezy?
O raju...:)
Padłam. 😀
Hahaha 😀
jest Gośka, jest impreza:)
to mamy pod Toruń jechać czy Tarnów??
Ja mieszkam Toruniu i znam jedną fajną Gośkę 😉
Mazury po Toruniem! Dobre, widać że tylko o imprezie myślą i oczywiście o Gosce! Monika
Haha, kurcze ja mam jedną Goske, blok dalej. Może to o tą chodzi:-p
Nie ma co, wyedukowaną mamy młodzież! 🙂
o widzisz! ja z Tarnowa i powiem Ci, zadnych Mazur w okolicy.. 😉 a szkoda
Znam jedną fajną Gośkę z Torunia 🙂
koło Tarnowa to w sumie niedaleko mnie...
Tak między Toruniem i Tarnowem w połowie drogi jest Łódź. Może tam jest impreza 😉
Jakie wygadane przypadki 😉
O jejku... dobrze, że to nie tegoroczni maturzyści 😉
OMG! No padłam Matka dobrze, że Ty wiesz gdzie są Mazury 😀
Podobno czesc gimnazjalistow nie wie ile dni ma rok (pewnie Goska nie ma w domu kalendarza :P), to co sie dziwic 🙂 Magda
Może są w Polandii jakieś drugie Mazury, ale pod Toruniem?
hahaha uwielbiam takie młodziaki 😀 - plotą, aż miło 🙂
Dobre 🙂
niedługo to Morskie Oko będzie jeziorem nad Bałtykiem 😀