Seksi chwile rodziców

Joanna Jaskółka
24 lutego 2013

Udostępnij wpis

Ojciec wyraził chęć. Chęć wyraziła też matka. Ale zaznaczyła, że musi przejść przez pewne zabiegi, aby bez skrupułów oddać się w ojcowskie łapska.
Ojciec dał matce wolną rękę i poszedł kąpać, karmić i usypiać potomka.


Matka dokonała oglądu ciała i ogoliła nogi auć depilatorem. Potem wlazła pod prysznic i rozpoczęła zabiegi rewitalizujące. Następnie z maseczką na ryju poczytała durną gazetę, z której dowiedziała się, że akurat ta maseczka, to do dupy i lepiej kupić taką za pół pensji ojca i wtedy może efekt jakikolwiek będzie widoczny. Więc matka, dla wzmocnienia działania badziewnej maski, nałożyła drugą i trzecią warstwę i posiedziała jeszcze z pół godziny, dobijając się "Prozą" Różewicza. Po przeczytaniu opowiadania "Gałąź" matka popłakała trochę nad losem chłopczyka, głównego bohatera, bo wyobraziła sobie, że to jej Kosmyk, po stracie matki mieszka u swej ciotki i pół dnia siedzi zamknięty w szafie tęskniąc za mamą, a drugie pół wygląda za okno, bo zdaje mu się, że ona czeka na niego pod oknem.
Ojciec w tym czasie kilkakrotnie wyraził stanowczo swą chęć i okazał zniecierpliwienie, jednak matka musiała jeszcze wyregulować brwi, dobić krostki, które wyskoczyły po potrójnej warstwie maseczki, wleźć znowu pod prysznic, bo durna maska zmieszana ze łzami spłynęła na brzuch i nogi. Dokonać ponownej rewitalizacji ciała, bo skoro już jest pod prysznicem, to czemu nie? Potem usunąć papier ścierny ze stóp i zastanowić się, czy malować pazury. No ale ojciec czeka, nie będzie matka czasu tracić na malowanie.
Matka wychodzi z łazienki.
Ojciec chrapie.
No i jak, na śpiocha tak? Raczej nie. Matka budzi ojca i staje przed nim dumna, że taka piękna jest i gotowa.
Ojciec wysapuje:
- Co ty tam do cholery robiłaś?
Matka zamiera. Łzy kolejny raz w oczach stoją. No jak to, on nie widzi różnicy? Jedwabistości skóry, gładkości ryja, blasku włosów, delikatności, urody mej nie widzi?
- Nie widzę, ciemno jest i druga w nocy dochodzi!
Takiej bezczelności i znieczulicy matka znieść nie może. To ona się cztery godziny na seksi chwile szykuje, a on nawet różnicy nie zauważył! Zniesmaczona, smutna i wymęczona licznymi zabiegami matka kładzie się do łóżka i po chwili dołącza swym chrapaniem do ojca.
Seksi chwile najlepiej rodzicom wychodzą na całkowitym i nieplanowanym spontanie.

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    22 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Mamade
    10 lat temu

    Skąd ja to znam... Im bardziej człowiek się napali tym mniej z tego wyjdzie;)

    Bosy Antek
    Reply to  Mamade
    10 lat temu

    To chyba jest jakaś taka niepisana reguła panująca we Wszechświecie.<br /><br />Niestety...

    Ewa Grajewska
    10 lat temu

    U mnie jest tak, że co się &quot;ogarnę&quot; to mogę mieć pewność, że na 100 % seksi chwil nie będzie. Więc może dziś się nie ogarnę i coś się wydarzy... Jasne, Lucyfer pewnie się obudzi i tyle.

    Little Traveller
    10 lat temu

    ;)))))

    Matka Wygodna
    10 lat temu

    A ja mam jedno, zasadnicze pytanie... Skąd ty Matko siły masz na 4 godzinne zabiegi upiększające? 🙂 No respect!

    Sedna
    Reply to  Matka Wygodna
    10 lat temu

    Toć do drugiej w nocy szalałam w łazience! Następny dzień nieprzytomna chodziłam! Ja takie poświęcenie, a on nawet nie raczył poczekać raptem dwóch godzin! Szok 😀

    Matka Wygodna
    Reply to  Matka Wygodna
    10 lat temu

    Tak tylko tłumaczę, że to No przed respect to z polskiego było, ino przecinka mi się nie dało 🙂 <br />Trzeba było siłą brać! 🙂

    Anonymous
    Anonymous
    Reply to  Matka Wygodna
    10 lat temu

    O! Siłą perswazji brać. 🙂 To ja, Żunia. Sprawdzam czy mogę dodać komentarz.

    alanml
    10 lat temu

    A ja co mam zrobic? jak tylko POMYŚLĘ o seksi chwilach to natychmiast zasypiam!!!

    limonka
    10 lat temu

    O Boże, hahahahahahh przeczytałam na głos mojemu &quot;kąkóbętowi&quot; i żeśmy się obśmiali po pachy, bo u nas na seksi chwile zwykle trzeba się umawiać... Znaczy nie, teraz to nie, bo Małego trzeba utrzymać w macicy tym szwem cholernym jeszcze przez kilka tygodni i doktór powiedział, że zero seksu. Prawie załkałam.

    Ewela Ewel
    10 lat temu

    najlepsze są seksi spontany 😉 pozdrawiam 😀

    Mama Kangurzyca
    10 lat temu

    O LOL, że Ci się chciało... ;]

    Anonymous
    Anonymous
    10 lat temu

    Ja zapominam powoli co to seksi chwile... Bo kiedy my się tylko rozgrzewamy, to w drugim pokoju Alarm się włącza i wyłączyć sę nie chce...Nie wiem skąd to dziecko takiego czuja ma. A kiedy chłopa w domu nie ma, tj na pprzykład teraz to spi trzecią godzinę... A jak chłop wróci z roboty, to córcia mimo, że to jeszcze statyczny niemowlak, będzie z radości skakać pod sufit... Ach...<br />No a co do

    Kkasiulka
    10 lat temu

    Oj, to się małż musiał obyć smakiem.... No ale ta jedwabistość skóry pozostanie... 😉 Na dzień lub dwa ;-)<br />Pozdrawiam 🙂

    Matka Wyluzuj!
    10 lat temu

    Niezwykle życiowy tekst. Niezwykle...

    Mio i Mao
    10 lat temu

    Gratuluję przezabawnego tekstu

    calineczka
    10 lat temu

    Haha, masz rację - sexi chwile najlepsze są bez przygotowania 🙂

    Chuda
    10 lat temu

    Świetne i bardzo życiowe :-))

    Elenka
    10 lat temu

    Życie w pełnej krasie 😀

    Kaśka
    9 lat temu

    czyli jednak niech żyje spontaniczność 🙂

    Anonymous
    Anonymous
    9 lat temu

    Matko Kosmyka czytam wszystko z zapartym tchem (Pani teksty są lepsze niż wszystkie książki razem wzięte) uwielbiam Pani pióro no uwielbiam. A teraz pytanie. Wiadomo, że zabiegi wykonać trzeba ale poważnie to trwało 4 godziny????? Bo jeśli tak to umarłam ze śmiechu 🙂

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Anonymous
    9 lat temu

    No cztery, cztery, ale na dwie godziny to ja wtedy się zaczytałam 🙂

    25 kwietnia 2023
    Ciekawostki o kurach, z których pewnie nie zdawałaś sobie sprawy

    Kiedy zaczynałam moją przygodę z kurami, wiedziałam o nich, że lubią grzebać w ziemi, że średnio dobrze latają, że znoszą jajka i że są najbliższymi krewnymi tyranozaura. To nie były ciekawostki o kurach, tylko wiedza z pierwszej klasy. Kiedy teraz o tym myślę, zastanawiam się, co mi do głowy strzeliło, żeby pakować się w relację […]

    2 kwietnia 2023
    Spektrum autyzmu - diagnoza dziecka: jak, gdzie i dlaczego tak trudno?

    Od kiedy poruszyłam temat tego, że nasza rodzina jest w spektrum autyzmu, codziennie dostaję pytania od zaniepokojonych rodziców, którzy podejrzewają, że ich dzieci też mogą być neuroatypowe i nie wiedzą, co zrobić, gdzie się udać, jak wygląda diagnoza dziecka i jak długo ona trwa. Oraz czy w ogóle warto. Dzięki Fundacji SYNAPSIS udało mi się […]

    22 marca 2023
    15 zabaw, którymi zajmiesz dzieci, kiedy kolejny raz zostają w domu z powodu choroby [nie na dworze]!]

    Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam  na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    18 marca 2023
    Rozgryzam "Rozgryzione", czyli jak karmić, żeby nie przekarmić lub nie zagłodzić

    "To, jak bardzo wmuszam mojemu dziecku jedzenie, może mieć gorszy efekt niż pozawalanie dziecku na wszystko" - usłyszałam od autorek książki "Rozgryzione'' Zuzanny Wędołowskiej i Marty Kostki. Książka ta zwaliła mi z serca kawał poczucia winy za to, że "źle karmię moje dziecko". Książka pokazała mi, że nie muszę karmić idealnie, żeby karmić dobrze. O […]

    16 lutego 2023
    Bezsenność - co zrobić, żeby zasnąć, kiedy nie możesz spać?

    Przez dwa lata mój sen był dziwaczny. Stany lękowe, leki, depresja, stres, to wszystko sprawiło, że spałam dziwacznie. Budziłam się wyspana o 3 w nocy, kładłam się o 8, wstawałam o 11, potem przerwa, żeby odebrać dzieci i znów drzemka na godzinę o 16. Cały mój wolny czas kombinowałam, kiedy mogłabym odespać nieprzespaną noc. Kiedy […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official