Piszecie je codziennie. Widzę je na fejsie, na blogach, nawet, o zgrozo, w gazetach. Daty. Na palcach jednej ręki mogę wskazać osoby w blogosferze, które piszą je poprawnie. Dlatego przygotowałam mały poradnik.
Piszecie je codziennie. Widzę je na fejsie, na blogach, nawet, o zgrozo, w gazetach. Daty. Na palcach jednej ręki mogę wskazać osoby w blogosferze, które piszą je poprawnie. Dlatego przygotowałam mały poradnik.
Kiedy w zeszłym tygodniu nie puściłam nic w językowy piątek, zostałam zalana pretensjami, że tak szybko się poddałam 🙂 A ja się wcale nie poddałam, po prostu nie wyrobiłam się w czasoprzestrzeni. Ostatnio często mi się to zdarza...
Nie mieliście wczoraj jednogłośnego pomysłu na to, o czym będzie tekst, ale mieliście sporo pytań o to, jak jest poprawnie, więc postanowiłam zbiorczo na wszystkie językowe wątpliwości odpowiedzieć.
Wśród waszych próśb, o poruszenie jakiegoś tematu w językowym piątku, przeważały pytania o to, która forma jest poprawna "kupiłem tą koszulkę/bułkę/torbę" czy raczę "tę koszulkę/bułkę/torbę. No cóż, kiedyś było prościej, jedyną akceptowalną formą było "tę", ale żeście się rozbestwili i masowo zaczęli używać również "tą", więc językoznawcy poszli na ugodę i "tą" zostało w mowie […]
Pod ostatnim językowym postem [klik] padło pytanie, które powtarzało się już wiele razy. Jak jest poprawnie - wynikło czy wyniknęło? Znikło czy zniknęło? Wybuchło czy wybuchnęło? Dziś się troszeczkę nad tym zastanowimy, zaspokoję waszą ciekawość, a przy okazji pomaltretuję was trochę Kosmykiem, bo przecież wczoraj [klik] nie mieliście go dość 🙂
Pod którymś z ostatnich postów jakaś nadgorliwa internetowa korektorka napisała mi, że chyba nie do końca skończyłam polonistykę, skoro zrobiłam taki okropny błąd. Tragiczny. Dyskwalifikujący. Napisała zresztą "dyskfalifikujący"właśnie w taki sposób, ale nieważne. Ważne, że ja zrobiłam błąd. Nie postawiłam przecinka przed "że" w wyrażeniu "mimo że". Tylko że ja wiem, dlaczego to zrobiłam. I […]
Nieustannie i z ogromną satysfakcją obserwuję czasem dyskusje pod postami, w których jakiś autor nieopatrznie napisał "oglądnąć". Sama w nich niekiedy uczestniczę. Czasem poważnie, czasem po prostu badam grunt. Jak ostatnio. To co? Oglądniemy sobie razem to "oglądnąć"? Czy to słowo jest w ogóle poprawne?
Zapraszam na urodzinowego torta! - mignęło mi kiedyś na fejsie. Na szczęście reakcja na ów post była natychmiastowa i autorka została szybko poprawiona. Ale, pod ostatnim postem, to właśnie "tort" [jako najgorszy z możliwych błędów] wymieniany był tak często, że pokusiłam się o sprostowanie podparte, a jakże, autorytetem. Jak więc mówić? Torta czy tortu? A […]
Rzadko kiedy opieram tekst wyłącznie na mojej polonistycznej wiedzy, tym bardziej że czasem wchodzę na starsze wpisy i czerwienieję ze wstydu, ale tym razem zrobię wyjątek. Wiecie, że często piszę pod wpływem impulsu? Tak też jest i tym razem. Wystarczyło, że w ciągu dnia kilka razy wpadło mi w uszy, a potem na własne oczy […]