WSZYSTKIE WPISY

3 czerwca 2014
Mnożą się jak króliki...

Siedzimy sobie rozkosznie na kwiecistej łące. Pod nogami mamy najnowszy model kocyka z La Millou, przed sobą gustowny koszyk pełen wytwornych przekąsek, nie kapiących owoców i pożywnych maślanych biszkopcików. Między nami na trawie swobodnie kicają króliczki, a my, śmiejąc się radośnie naszymi świeżo pobielonymi zębami, poprawiamy delikatnie nasze ciuchy z Nubee i żartujemy sobie z naszych […]

2 czerwca 2014
Jak szybko przelecieć matkę?

Heh. Nie mówcie, że nie! Wiadomo, że część rzeczy większości umyka, sporo z was wchodzi raz na kilka dni, żeby sprawdzić, co nowego, część doszła niedawno, a część zwyczajnie nie widziała zapowiadajki na fejsie. Wobec tego postanowiłam raz na jakiś czas [zakładam, że raz na miesiąc] zrobić maleńkie przypomnienie, żebyście mogli szybko przelecieć matkę i […]

30 maja 2014
Kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym

Do domu zbliżają się niezapowiedziani goście, a ty nie masz pojęcia, co do garnka włożyć, żeby zaimponować ich wyszukanym kubeczkom smakowym? Zajrzyj do ogrodu - może rośnie u ciebie jakiś czarny bez. Jeśli tak, to goście do końca życia zapamiętają poczęstunek, jakim ich uraczysz... Zapewne pojawią się komentarze, tak jak przy syropie z pędów sosny, […]

28 maja 2014
Gdzie się podziały tamte zabawy?

Nikt, tak jak ja, nie umiał przegonić zmyślonej dzikiej kuny. Nikogo nie budziła wiewiórka. I mało kto zasypiał przy latających po pokoju szerszeniach. Do dziś pamiętam, że kiedy ścinali starą sosnę, tylko ja pomyślałam o losie biednych szyszek i ocierając łzy rękawem, a zwisający z nosa gil liściem mlecza, wymyśliłam, że nawet szyszki mają dusze. […]

27 maja 2014
Najbardziej samotne dziecko pod slońcem

Najpierw skakał po cienkiej strukturze matczynego kręgosłupa. Potem wyrwał pukle włosów i na nieszczęście z matczynej głowy [a mógł z nóg!]. Kiedy wreszcie dorwał się do szlaucha [tak, szlaucha, nie szlaufa KLIK], blady strach padł na okoliczne twarze, a groza przedarła się nawet przez skostniałe serce matki. Będą kłopoty, wszyscy pomyśleli. I były. Kiedy zimny […]

23 maja 2014
Jak urządzić kuchnię?

Stało się. Niedługo ekipa remontowa wejdzie w mury nowego starego domu [któremu, tak na marginesie, wypadało już nadać inną nazwę - jakieś pomysły?] i kiedy już wymyśliłam, jaki nadać kierunek remontu, czas zacząć myśleć o meblach. Na mojej liście najpotrzebniejszych rzeczy jest tylko jedna pozycja: wszystko. Ale na razie skupię się wyłącznie na kuchni. Nie, […]

20 maja 2014
Taki pasztet, czyli dlaczego warto hodować królika

Miałam kiedyś królika. Był czarny jak węgiel, miał puszysty ogonek, mięciutkie futerko i perfekcyjnie białe zęby. Nazwałam go Ptyś. Nie wiem, dlaczego Ptyś, ale kto by się wgłębiał w etymologię imienia nadanego przez małą siksę z podstawówki? Ptyś i koniec. Lubiłam Ptysia. Ptyś mieszkał w klatce, która stała pod gruszą [ścięliśmy ją niedawno KLIK] i […]

19 maja 2014
Jak pomóc dziecku przy zakrztuszeniu?

Sytuacja poniższa wypłynęła raz przy świątecznym stole, kilkanaście razy podczas zeszłych wakacji i kilka razy podczas weekendu majowego. Dziecko podczas jedzenia nagle robi się czerwone na twarzy, macha rączkami i widać, że nie może oddychać. Zebrane przy stole ciocie, mamy, dziadkowie i wujko-ciotki wrzeszczą jednogłośnie: - Rączki do góry! I oto stoi przed nami dziecko […]

16 maja 2014
Chłop przejmuje ster

Po ostatniej, zdjęciowej relacji chłopa [KLIK], którą tak miło przyjęliście, zaczęłam być naciskana, żeby partner mój częściej się na blogu udzielał. Wobec tych nawoływań, próśb i gróźb, podjęłam wszelkie kroki, żeby dziada jednego zmobilizować i... udało się! Poniższa relacja [oczywiście, jeśli klikniecie "Czytaj dalej"] w całości jest napisana przez chłopa. Każde słowo. Wszystko. Obejrzyjcie zdjęcia […]

14 maja 2014
Kim chcesz być?

Podczas choroby Kosmyka, jak już wam pisałam [1,2], sporo czytaliśmy. Kosmyk już wyzdrowiał [szczęście w nieszczęściu], więc i książek coraz mniej udaje nam się dokończyć, ale ostatnio jedną przeczytaliśmy w całości. Książkę o dzielnych strażakach. Narrator w krótkich zdaniach opowiadał o tym, jak strażacy ratowali zwierzątka i ludzi, a na samym końcu zadał czytającym pytanie: […]

13 maja 2014
Test. Czy będziesz idealnym rodzicem?

Czytają mnie matki małych dzieci, czytają mnie matki dużych dzieci, czytają mnie ojcowie, czytają mnie babcie, wreszcie - czytają mnie ludzie, którzy dopiero planują mieć potomstwo lub [o zgrozo] dzieci nie posiadają i wchodzą na blog tylko po to, by upewnić się, że podjęli dobrą decyzję ;). Dla tych ostatnich - bezdzietnych - przygotowałam dzisiejszy […]

12 maja 2014
Trzy lata pod ochroną, czyli jak dbać o skórę dziecka?

- A ty jeszcze pierzesz małemu ciuchy w proszku dla dzidziusiów? Przecież on już ma dwa latka! - zdziwiła się ostatnio moja babcia, która wyszła z założenia, że skoro Kosmyk sam je i chodzi, to już jest na tyle dorosły, że przywilej prania w oddzielnym proszku już mu się nie należy. Błąd. Taki błąd popełniają […]

Obserwuj nas na Instagramie

instagramfacebook-official