Najlepsze Książki Dziecięce w naszej biblioteczce

Joanna Jaskółka
21 kwietnia 2016

Udostępnij wpis

Często pytacie mnie o to, czy ze wszystkich książek, jakie polecałam w Naszej Biblioteczce, byłabym w stanie wybrać kilka takich, które mieć absolutnie trzeba, jest to konieczne, dobre, a nasze dzieci po takiej lekturze będą mądre, wspaniałe, współczujące, elokwentne i piękne [ok, piękne już są :)]. Zawsze mam problem i rozumiem doskonale to, kiedy ktoś w komentarzu narzeka, że nie może się zdecydować, które z ciekawych pozycji wybrać. Nie ukrywam - ja też przy wyborze często przeżywam katusze, na szczęście są ludzie, którzy pozbawili nas kłopotu. Usiedli i wybrali pięć najlepszych książek roku, a już w ten weekend dowiemy się, jaka okazała się najlepszą Książką Dzięcięcą 2015 minionego roku.

 

 

To od 2008 roku  organizowanym przez Empik konkursie "Przecinek i Kropka" specjalnie powołane jury [Ewa Gruda, Dorota Koman, Aleksandra Piotrowska i Ewa Świerżewska] wybierało najpierw 10, a w tym roku pięć książek, które spełniały wymagające kryteria [rozwiń niżej].

 

 

 

Następnie, wybrane książki stanęły w walce o głosy czytelników, którzy wybierali te, co skradły im serce. W tym roku walka była ostra i szczerze wam powiem, że po przeczytaniu każdej pozycji mój faworyt spadł na trzecie miejsce. Jestem ciekawa wyniku, bo książki, jakie walczą o tytuł, są po prostu mega, a jedną pozycję sama wam kiedyś polecałam, zobaczcie:

 

 

Pszczoły

Piotr Socha

Wydawnictwo Dwie Siostry

 

DSC_0708

 

DSC_0712

 

 

DSC_0716

 

DSC_0715

 

DSC_0710

 

DSC_0726

 

DSC_0721

 

DSC_0718

 

DSC_0727

 

 

O tym, że mamy pszczoły, pisałam już w kilku tekstach ["Po czym poznać dobry miód" i "Jak zrobić miód"], więc to, że od razu byłam zafascynowana tą książką, dla stałych czytelników było oczywiste i wielu mi właśnie tę pozycję polecało w komentarzach pod tekstami. To prawdziwa encyklopedia wiedzy - jest w niej wszystko to, co prowadzi do podebrania miodu pszczołom, ale też to, jak ten miód powstaje oraz to, jak układały się losy pszczół przez wieki. Kosmyk na razie wybrał sobie dwie lub trzy interesujące strony i przegląda je zaciekawieniem [nie, nie tę o tym, jak się zabiera miód pszczołom, bo to widział na własne oczy], a także liczy pszczółki na okładkach. Myślę, że z wiekiem będzie coraz bardziej zafascynowany produkcją miodu, po nitce do kłębka 🙂

 

Pod ziemią, pod wodą

Aleksandra i Daniel Mizielińscy

Wydawnictwo Dwie Siostry

 

DSC_0731

 

 

DSC_0742

 

DSC_0740

 

DSC_0738

 

DSC_0736

 

DSC_0729

 

 

 

O tej książce pisałam już w tym zestawieniu i wiem, że sporo z was ją kupiło - jak widać, słusznie, bo pozycja została doceniona przez jury. Zobaczymy, czy zwycięży w głosach czytelników. Ja wam powiem, że u mnie ta była na pierwszym miejscu, ale zepchnęła ją... zaraz zobaczycie.

 

Królewna

Roksana Jędrzejewska-Wróbel

Wydawnictwo Bajka

 

DSC_0783

 

DSC_0785

 

DSC_0787

 

DSC_0791

 

DSC_0794

 

DSC_0793

 

To przepiękna historia dla dzieci [i bardzo, bardzo dla rodziców] o tym, jak ważna jest siła przyjaźni i jak największe skarby świata nie wyleczą zwykłej dziecięcej [i ludzkiej] samotności. Długo po przeczytaniu książki siedziałam z nią w rękach i po prostu myślałam o tym, czy ze swoich synów dla tak zwanego "ich dobra" zrobię królewiczów czy dzieci. A i Kosmykowi, myślę, pomoże zrozumieć swój lęk przed dołączeniem do obcych dzieci, a także lęk innych dzieci przed podejściem do niego. I chęć zrobienia tego, którą lęki blokują. Gdyby synek był starszy pewnie byśmy noc spędzili, gadając o tym. Fajna pozycja, nominowana zasłużenie.

 

Królik i Chopin

Miguel Sousa Tavares

Wydawnictwo REA-SJ

 

DSC_0767

 

DSC_0771

 

DSC_0775

 

DSC_0777

 

DSC_0780

 

Pewnie wydaje wam się nieprawdopodobne, że malutki królik z lasu zaprzyjaźnia się z Chopinem tak bardzo, że kompozytor tworzy dla niego i dla jego potomnych osobny utwór? Być może, ale tak właśnie działa dziecięca wyobraźnia, a jeśli dzięki jej działaniu możemy się dodatkowo czegoś dowiedzieć o naszej kulturze, o przyjaźni, o prawach przyrody - powstaje ciepła i urocza książka, w dodatku pięknie zilustrowana. Znacie moją słabość do królików, prawda? [jeszcze ich nie zjadłam] Więc zrozumiecie, czemu od razu spodobała mi się ta historia 🙂

 

Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek

Justyna Bednarek

Wydawnictwo Poradnia K

 

 

 

DSC_0744

 

DSC_0747

 

DSC_0750

 

DSC_0754

 

DSC_0756

 

DSC_0759

 

DSC_0761

 

I dotarliśmy do mojego faworyta. Kiedy patrzyłam na zestawienie nominowanych książek, muszę przyznać, że tę pozycję marginalizowałam. Oczywiście, że świetnie przygotowane "Pod ziemią, pod wodą" mają duże szanse, naturalne, że monumentalne "Pszczoły" są faworytem. Opowieść o królewnie chwyta za serce, a odwołujący się do naszej dumy królik z Chopinem za samego Chopina jest już na prowadzeniu. A skarpetki? No, co - zwykłe skarpetki. A jednak. Kosmyk tę książkę porwał od razu i nie odpuścił, póki mu nie przeczytałam każdej jednej historii po dwa razy. Problem znikających skarpetek istnieje i u nas [nie mówcie, że nie zauważyliście na zdjęciach, jak często hasamy w dwóch różnych :D], tylko my nie mamy dziury pod pralką, co nie zabrania nam wyobrażać sobie, gdzie te skarpetki mogą się podziewać. Książka opowiada nam 10 różnych historii - każda z zabawnym wartościowym wnioskiem [ulubiona Kosmyka - o szarej skarpetce, która została mysią mamą, naprawdę urocza i wyciskająca łzy!]. Nigdy nie sądziłam, że tak zwykły i banalny temat znikających skarpet można w tak ciekawy sposób wykorzystać. To przez tę książkę cały wtorek nie mogłam mówić, bo doszczętnie zdarłam gardło, ale tak, jak mówiłam na filmiku - było warto.

 

 

NAJLEPSZA KSIĄŻKA DZIECIĘCA 2015 ROKU?

Już w ten weekend poznamy zwycięzcę!  23-24 kwietnia na Festiwalu Książki Dziecięcej Tere-Fere w Domu Towarowym Braci Jabłkowskich [w Warszawie] odbędzie się finał oraz oficjalne ogłoszenie wyników konkursu na Najlepszą Książkę Dziecięcą „Przecinek i Kropka”, który to konkurs od 2008 roku organizuje Empik.  Nagrodę wręczy ambasadorka konkursu Magdalena Różczka.

 

Wstęp na Festiwal jest bezpłatny - jeśli nie wiecie, co zrobić z dzieciakami w weekend, wpadnijcie do Jabłkowskich pooglądać książki, spotkać się z Sylwią Chutnik, Ewą Świerżewską, Dorotą Kassjanowicz. 23 kwietnia to jednocześnie Światowy Dzień Książki  - na Festiwalu będzie mogli go celebrować w towarzystwie najlepszych wydawnictw dla dzieci [Dwie Siostry, Zakamarki, Poławiacze Pereł, Muchomor...] i oczywiście z Empikiem, który Festiwal współorganizuje. A dla gości Festiwalu Antykwariat Grochowski przygotował zestawienie najpiękniejszych wydań literatury dziecięcej z lat 50 [będzie można się obłowić, ależ zazdroszczę!].

 

 

Jak myślicie - która książka wygra? Ja trzymam kciuki za skarpetki. A może macie jakiś swój własny typ - książkę, która waszym zdaniem jest najlepsza i zdecydowanie króluje w waszym domu?

 

 

 

A na koniec małe rozdanie - jako że nie mogę podjechać i osobiście uczestniczyć w Festiwalu, myślę, że poproszę was o małą pomoc. Książki do recenzji jakiś czas temu przysłał mi Empik [wpis powstał przy współpracy z tą siecią, która jest współorganizatorem Festiwalu], ale niektóre pozycje się powtórzyły. Mam na przykład dwa egzemplarze "Pod ziemią, pod wodą"  i chętnie prześlę jeden temu, kto mi podrzuci  w komentarzu najfajniejsze zdjęcie z Festiwalu, żeby mi nie było smutno, że mnie tam nie ma i żebym przynajmniej miała podgląd na to, co się tam dzieje.

[EDIT: Książka poleci do Oli]

 

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    9 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Asia Prezentuje Prezenty
    6 lat temu

    Skarpetki powiadasz? To chyba będziemy musieli się z nimi bliżej poznać 🙂

    bartoszkowo.pl
    6 lat temu

    Jestem bardzo ciekawa, która książka wygra. Mamy w domu dwie pierwsze pozycje, pozostałych póki co nie znam, ale po przeczytaniu recencji "Skarpetek" w najbliższym czasie na pewno powiększymy o nie naszą biblioteczkę. "Naszą" czyli naszego 2,5 letniego syna, ale przyznam szczerze, że wiele książek jest tak fajnych, że oboje z mężem jesteśmy nimi zaciekawieni (np. "Pszczoły" właśnie czy "O rety! Przyroda").

    Joanna Jaskółka
    Reply to  bartoszkowo.pl
    6 lat temu

    Skarpetki wygrały 🙂

    Ola
    Ola
    6 lat temu

    Asia zamieszczam zdjęcia z Festiwalu Książki Dziecięcej
    1. Magdalena Rożczka zaprasza na scenę przedstawiciela Wydawnictwa Dwie Siostry
    2. Przedstawiciel " Dwóch Sióstr" odbiera wyróżnienie- jako jedyne wydawnictwo, którego dwie książki znalazły się w najlepszej 5- tce
    3. Autorzy "Pszczół" wraz z ubiegłoroczną Laureatką

    No i wygrał Twój faworyt!!!!

    Nie wiem czemu dodają mi się zdjęcia w poziomie...:(

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Ola
    6 lat temu

    DZIĘKUJĘ 🙂

    Marta -
    Marta -
    6 lat temu

    Kiedy starsza oddawała się warsztatom, młodsza podbijała scenę. I tak naprawdę nie ważne czy pod wodą czy pod ziemią, z pszczołami w królewskiej koronie, w jednej czy w dwóch skarpetkach słuchając Chopina ważne, że wśród pięknych książek.

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Marta -
    6 lat temu

    Dziękuję 🙂 fajnie, że miło spędziliście czas 🙂

    Marta -
    Marta -
    6 lat temu

    Czy były już wyniki?

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Marta -
    6 lat temu

    Nie wiem, czemu mi się nie dodały, myślałam, że wszystko poszło ładnie 🙁 Dziękuję ci za zwrócenie uwagi i za zdjęcia jeszcze raz, książki polecą do Oli, ale będę pamiętać o tobie w następnej spontanicznej akcji 🙂

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    18 marca 2023
    Rozgryzam "Rozgryzione", czyli jak karmić, żeby nie przekarmić lub nie zagłodzić

    "To, jak bardzo wmuszam mojemu dziecku jedzenie, może mieć gorszy efekt niż pozawalanie dziecku na wszystko" - usłyszałam od autorek książki "Rozgryzione'' Zuzanny Wędołowskiej i Marty Kostki. Książka ta zwaliła mi z serca kawał poczucia winy za to, że "źle karmię moje dziecko". Książka pokazała mi, że nie muszę karmić idealnie, żeby karmić dobrze. O […]

    16 lutego 2023
    Bezsenność - co zrobić, żeby zasnąć, kiedy nie możesz spać?

    Przez dwa lata mój sen był dziwaczny. Stany lękowe, leki, depresja, stres, to wszystko sprawiło, że spałam dziwacznie. Budziłam się wyspana o 3 w nocy, kładłam się o 8, wstawałam o 11, potem przerwa, żeby odebrać dzieci i znów drzemka na godzinę o 16. Cały mój wolny czas kombinowałam, kiedy mogłabym odespać nieprzespaną noc. Kiedy […]

    7 lutego 2023
    Sama kupię sobie kwiaty, czyli o piosenkach zemsty luźne przemyślenia

    - Mamo, czemu wciąż śpiewasz tę piosenkę, przecież wiesz dobrze, ze możesz sobie sama kupić kwiaty, a nawet je zasiać!    Tak mi powiedział syn, gdy po raz setny przesłuchiwałam najnowszą piosenkę Miley Cyrus “Flowers”. A przesłuchiwałam ją nie dlatego, że Miley swymi kwiatami odkryła dla mnie Amerykę, ja już to znałam, ale dlatego, że […]

    3 lutego 2023
    I tak to się żyje na tej wsi...

    Miesiąc urlopu to sporo, ale jak bardzo mi to było potrzebne wie każdy, kto pracuje praktycznie bez przerwy. Niestety, ale często tak właśnie wygląda praca w social mediach - nawet kiedy odpoczywasz, zerkasz w komórkę, bo a nuż, coś się pojawi, co można skomentować, ktoś się pokłóci na grupie, ktoś napisze obrażony, że został zablokowany […]

    20 grudnia 2022
    Jak zmusić dziecko, żeby coś zjadło, czyli świąteczne potrawy dla niejadka

    Od lat zmagam się z jedzeniową wybiórczością i taki problem dotyczy też mojego dziecka. Jeszcze pięć lat temu przyznanie się do tego, że nie dam rady zjeść wszystkiego, bo zwyczajnie nie lubię, było dla mnie ogromnym problemem, bo jak to, można czegoś tak bardzo nie lubić aż do odruchów wymiotnych? Syn nauczył mnie asertywności i […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official