Kupujemy w sklepie kurtkę, czapki, szaliki i rękawiczki. Zakupy są duże, więc Kosmyk za dzielne przymierzanie i niezdemolowanie sklepu [a było blisko] dostaje od pani sprzedawczyni nalepkę z samochodem. Przyjmuje ją grzecznie, dziękując, ale nie odchodzi od lady i patrząc się intensywnie na sprzedawczynię, wypala:
- Ale pani! To jest nalepka do jednej rączki, a gdzie do drugiej?
Wychodząc ze sklepu z dwiema nalepkami w obu rączkach, nagle się odwraca, barykaduje drzwi i krzyczy "na do widzenia":
- Pani! Jeszcze mam dwie nogi! I głowę!
Przeczuwając, co będzie następne, biorę dziecko na barana i usiłuję wynieść ze sklepu, ale staje się to, co nieodwołalne:
- I mam jeszcze dupkę! I pindola!
Jego głos pięknie rozchodzi się po całym parkingu. Dochodzi do uszu wychodzących z niedalekiego marketu ludzi, sprawia, że pan w ciężarówce z ciekawością wychyla głowę, obserwując dziecko, które ma pindola i nie wstydzi się nim słownie epatować. Nawet w mieście.
Dzwonię do chłopa i opowiadam mu całą sytuację.
- Co się dziwisz, Aśku, każdy facet jest dumny z tego, co ma w spodniach.
Na przekór męskiej części rodziny, skupiłam się na głowie i kupiłam dziecku fajną czapkę z pieskiem. Pindol, pindolem, ale głowa też jest ważna.
Przeczucie mi podpowiada że panie nauczycielki będą uwielbiały Kosmyka 😀
"Kochały" chyba 😀
ojj te dzieci nieraz nie wiadomo czy śmiać się czy chować i udawać że to nie nasze 😛 ....
W końcu przeczytałam całego bloga i teraz będę już na bieżąco i może nie całkiem do wpisu komentarz ale chwal się jak będziesz kompletować wyprawkę dla maluszka ja to najmilej wspomninam z ciąży bo resztę przesiedziałam przy kibelku wymiątując całe 6 miesięcy a później nie mogąc się ruszać żeby dzidzia nie zechciała za wcześnie na świat przyjść a teraz mam wesołą panne która ma całe pół roku i 5 zębów 😉
W takim razie muszę 🙂 Dziękuję!
Kosmyk jest bezbłędny! A jego szorty chłonę za każdym razem z takim samym wielkim uśmiechem na twarzy 🙂
To mi sie ostatnio podobna akcja zdarzyła, ale na szczęście w bardzo kamerlanym gornie, bo byliśmy w domu. Całuję Szymka w nóżkę, którą sobie zbił, więc podstawia po kolei drugą nóżkę, rączkę, drugą rączkę, brzuszek, a na koniec odwraca się i mówi: "A teraz mama pocałuj mnie w dupę!" 😀
😀
😀 Moj synu równie wylewny w tematach intymnych, onegdaj opowiadał na placu zabaw wszystkim i naturalnie bardzo głośno, ze jak bedzie juz dużym mężczyzna to bedzie miał wszędzie włosy, na twarzy, na rękach, na klacie.. " I jeszcze na tyłku i siusiaku jak tata! O takiego dużego bede miał!" Noooo, także ten tego 😉 Wole nie myślec co za zwierzenia uskutecznia w przedszkolu 😉 Z serdecznymi pozdrowieniami dla Waszej Rodzinki, nowa wierna czytelniczka! Ps. Cudnej urody i umysłu jest Kosmyk!
Umarłam 😀
Chciałam na końcu napisać, że bez głowy nie poru..sz 😀 Ale chyba mój blog jest zbyt dziewiczy na takie porównania 😀
Iiii tam, o pindolach piszesz, to o ruchaniu tez możesz ;D
Cały czas mam takie wrażenie, że pindolem się tylko sikanie, ruchania dokonuje się jakimś większym sprzętem 😀
No fakt. Ale bez pindola jednak byłoby ciężko 😛
Oj, ja już byłam proszona o całowanie o dupkę jak się uderzyła... Zwykle całus mamusi działał lecznicze cuda. W tym wypadku wystarczył masażyk i "ręce które leczą" 😀
Głowa też jest ważna, ale czy ważniejsza?!
Padłam 😀 Moja córka Gaja bardzo lubi na głos wrzeszczeć w sklepach, parkach i innych publicznych miejscach, że boli ją tyłek, bo chce kupę i tym podobne inne rzeczy 😀 Ostatnio nawet krzyczała, że chłopcy mają siusiory a dziewczynki piśki 😛 Moja w tym wina, bo nie ukrywam przed dzieckiem, że chłopcy mają w majtach co innego a dzieci nie rodzą się przez pępek. Szkoda tylko, że ona tak bardzo lubi o tym gadać w najmniej odpowiednich chwilach 🙂
popłakałam się:D
Uśmiałam się do łez, pozdrawiam